top of page
  • oazamistrzejowice

Uwielbienie tajemnicy Ciała i Krwi Pańskiej

Każdy z nas ma jakieś wspomnienia z Bożym Ciałem. Najczęściej jest to męcząca procesja, upał, brak wody do picia i palące słońce. Może niektórzy przeżywają wtedy emocje związane z budowaniem ołtarzy, ozdabianiem okien i balkonów. Część pewnie kojarzy, że msza święta jest jakoś dziwnie odprawiana na schodach, a nie w środku kościoła. W ostatnim czasie dużo mówiło się także o filmie „Boże Ciało” opowiadającym o chłopaku udającym księdza w wiejskiej parafii. Jednak czy wszystkie te wspomnienia i skojarzenia dotykają istoty tej uroczystości? Na czym powinniśmy się wtedy skupić?

"Jednorodzony Syn Boży, chcąc nam dać udział w swoim bóstwie, przyjął naszą naturę, aby stawszy się człowiekiem, ludzi uczynić bogami. Co więcej, wszystko, co od nas przyjął, w całości przeznaczył dla naszego zbawienia. Ciało swe ofiarował Bogu Ojcu jako przebłaganie za nas. Krew swoją wylał dla naszego odkupienia i obmycia, abyśmy wykupieni z nieszczęsnej niewoli, dostąpili oczyszczenia ze wszystkich grzechów. Aby zaś na zawsze trwała wśród nas pamięć o tak wielkim dobrodziejstwie, pod postacią chleba i wina pozostawił swoim wiernym Ciało swe na pokarm i Krew za napój. O zadziwiająca i wspaniała Uczto, zbawienna i pełna wszelkiej słodyczy! Cóż może być nad nią wspanialszego? Już nie mięso kozłów i cielców, jak w Starym Testamencie, ale sam Chrystus, prawdziwy Bóg, podawany jest tutaj do spożywania. Żaden inny sakrament nie jest bardziej zbawienny; on usuwa grzechy, pomnaża cnoty, duszę nasyca obfitością duchowych darów." (Św. Tomasz z Akwinu, Opusculum 57, in festo Corporis Christi)

O tej ogromnej tajemnicy powinniśmy szczególnie pamiętać i szczególnie za nią dziękować w trakcie procesji. Jest to dzielenie się radością i wdzięcznością z tego powodu, że Najświętsze Ciało i Krew zostały wydane dla naszego zbawienia. Jednak z powodu sytuacji epidemiologicznej wiele osób zrezygnowało z udziału w procesji, choć była organizowana. Z tej przyczyny chcieliśmy umożliwić im przeżycie uwielbienia tej tajemnicy w bezpieczniejszych warunkach.

"Życie Kościoła rozwija się w eucharystycznym utajeniu. Wskazuje na to lampka płonąca dzień i noc przed tabernakulum. Takie utajone życie rozwija się także w duszach ludzkich, w osobistym tabernakulum człowieka." (Jan Paweł II, Boże Ciało, 1984 rok).

Jan Paweł II bardzo często zachęca do adoracji Najświętszego Sakramentu. Nie jest to dla niego tylko trwanie w milczeniu przed monstrancją. Uwielbienie Boga zaczyna się już na Mszy świętej. Szczególny moment stanowi tu Komunia. Uwielbienie Boga na Eucharystii się nie wyczerpuje, ale zostaje przedłużone w różnych formach kultu eucharystycznego. Można choćby wymienić: godziny święte, czterdziestogodzinne nabożeństwa, błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem, procesje teoforyczne, zwłaszcza w czasie Bożego Ciała.



9 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page