Święci towarzyszą nam od zawsze. Już na chrzcie rodzice wybierają nam patrona, którego możemy prosić o wstawiennictwo, a przy bierzmowaniu sami możemy zdecydować, do którego ze świętych chcemy się jeszcze uciekać. Bardzo znane są modlitwy do św. Rity w sprawach beznadziejnych, czy też do św. Antoniego Padewskiego, gdy nie możemy czegoś znaleźć.
Jednak bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że mamy patronów w pracy, do których możemy się zwracać, czy też świętych od rzeczy nawet najbłahszych.
No bo przecież nie każdy wie, że patronem specjalistów od reklamy jest święty Bernardyn ze Sieny, który słynął z tego, że na kazaniach podnosił tabliczkę z Inicjałami IHS – swoistą pierwszą reklamę.
Tak samo astronauci mają swojego patrona – jest nim św. Józef z Kupertynu. Co go uczyniło patronem osób podróżujących po kosmosie? Ten święty posiadał dar lewitacji i poruszał się w powietrzu podobnie jak astronauci w przestrzeni kosmicznej.
Natomiast patronką florystów jest św. Teresa z Lisieux, znana także jako św. Teresa od Dzieciątka Jezus, która była nazywana „Małym Kwiatkiem”, a patronką fryzjerów św. Maria Magdalena, utożsamiana z kobietą, która umyła stopy Chrystusa łzami i wytarła je własnymi włosami.
Można powiedzieć, że święci patronują wszystkiemu, co robimy, jednak my po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy. W tym miesiącu, w miesiącu, w którym obchodzimy Święto Wszystkich Świętych, warto sobie uświadomić, że tak jest i poszukać – a nuż okaże się, że we wszystkim, co robię, mogę znaleźć pomoc świętego?
Tylko gdzie szukać? Serdecznie zachęcam do sięgnięcia po książkę „Święci ma każdą okazję. 101 najskuteczniejszych niebiańskich patronów” autorstwa Thomasa J. Craughwella. Każdy znajdzie tam coś dla siebie!
Julia Kępa
"Dancing saints" Mark Dukes
St. Gregory of Nyssa Episcopal Church